Skoki narciarskie. Tragiczny wypadek w Czechach. Trener jechał pod wpływem, jedna osoba nie żyje
Tragicznie zakończyły się młodzieżowe mistrzostwa Czech w skokach narciarskich. Jedna z wracających do domu grup miała wypadek samochodowy, w którym zginęła kobieta. Sprawcą zdarzenia był trener zawodników, który jechał pod wpływem alkoholu.
W wyniku wypadku zginęła kobieta, jadąca drugim samochodem. Jej mąż i dziecko zostali przetransportowani helikopterem do szpitala. W vanie poszkodowanych było pięciu pasażerów, w tym czterech skoczków narciarskich.
Poszkodowani z furgonetki również trafili do szpitali. Trzy z nich miały "umiarkowane", a dwie pozostałe "lekkie" obrażenia.
Jeśli ustalenia się potwierdzą, trenerowi, który miał prowadzić samochód pod wpływem alkoholu grozi 6 lat więzienia.
Czytaj też:
-> Tragiczny wypadek na zawodach jeździeckich. Nie żyje 33-letnia zawodniczka
-> Koronawirus a igrzyska olimpijskie w Tokio. Nowe informacje angielskich mediów
Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)